Kolejnym gościem spotkania z cyklu „W bibliotece o sztuce” 6 kwietnia 2016 r. była malarka Danuta Maria Więckowska. Wystawa o tytule „W stronę bieli” prezentowała obrazy artystki powstałe na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Organizatorką wystawy była z-ca dyrektora Biblioteki UKW Barbara Maklakiewicz, ona też poprowadziła całe spotkanie.
Wernisaż uświetnił koncert w wykonaniu Anny Szul (wiolonczela) i Marcina Tarnawskiego (skrzypce) ze Stowarzyszenia Akademia Muzyki Dawnej.
Twórczość artystki i jej sylwetkę przedstawiła Elżbieta Kantorek, oto krótki fragment jej wprowadzenia: „Danuta Maria Więckowska od początku swojej twórczości zaczęła interesować się pejzażem, przypuszczalnie pod wpływem wyjazdów w plenery, które ją owładnęły, obezwładniły i stały się głównym motywem wyrazu jej uczuć, postrzeżeń świata natury. Na początku malowała w ciemnej gamie barwnej, ze światłem „gdzieś” wydobywającym się, które minimalnie rozświetla przestrzeń obrazu. Pierwsze prace zawarte były w prostokącie, miały układ horyzontalny. Stworzyła całą serię nokturnów, wschodów i zachodów słońca. W jej pracy nigdy nie pojawia się linia. Tworzy swoje obrazy wyłącznie plamami barwnymi, łagodnie przechodzącymi i kształtującymi jakąś formę, delikatnie przechodzącymi jedna w drugą. Potem wprowadziła do swoich prac postać, to cykl jej muz. Postać, która nie zawsze jest jednoznaczna, która się wtapia w całą przestrzeń obrazu, pejzażu, ale zawsze można ją odczytać. Cykl ten rozpoczęła na początku lat 90-tych. Jednak już w drugiej połowie tych lat, kontynuowała swoje zamierzenie twórcze i stworzyła prace, gdzie zmienia się kolorystyka, wprowadza barwy żywe. Zmienia także układ, gdzie przewagę układu horyzontalnego zmienia na układy diagonalne, pionowe […]. W niektórych pracach gubi sylwetkę, czasami trudno ją rozpoznać. Po 2000 roku tworzy pejzaże w charakterystycznej kompozycji, z dużą przestrzenią nieba, ze światłem wydobywającym się spoza chmur, z przestrzeni nieodgadnionej dla nas wszystkich, z odblaskiem w powierzchni ziemi lub wody. Ten układ kompozycyjny wydobywającego się światła trochę tajemniczego, mistycznego z odbiciem w powierzchni wody, dość często występuje w kompozycjach Danuty Więckowskiej. […] Kieruje się również ku pracom natury abstrakcyjnej. Rozjaśnia kolorystykę, barwy są ciepłe, bardziej przyjazne, ale tworzy kompozycje, które nie są jednoznaczne, które nie są możliwe nawet do metaforycznej interpretacji. Wprowadza smugi, linie, układy pierwszoplanowych elementów kompozycji, które tworzą przestrzeń obrazu, ale jednocześnie też łączą się z tym co jest. […] Danuta dąży do abstrakcji, ale jednocześnie to postrzeganie klasyczne, pejzażowe ciągle w niej tkwi.”
Po zakończeniu części oficjalnej, goście przy lampce wina podziwiali ekspozycję i rozmawiali z artystką.
WIĘCEJ ZDJĘĆ - TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz