Menu

7 kwietnia 2020

Z pamiętnika uczelnianej biblioteki... cz.2 – Biblioteka na grządkach

W pierwszej część bibliotecznych wspomnień pisaliśmy o przyjętych dokumentach, które dotyczyły finansowania oraz budowy nowej biblioteki. Jednak nie były to wszystkie ważne podpisy. Przecież obecny gmach Biblioteki UKW nie stoi na miejscu poprzedniej biblioteki przy ulicy Chodkiewicza 30, a zlokalizowany został zupełnie gdzie indziej. No właśnie, co z miejscem na którym posadowiono tak ogromny budynek? Czy, a jeżeli tak, to co znajdowało się na jego miejscu? Brakującym więc ogniwem całej układanki będzie tu podpis pod dokumentem, który dotyczy właśnie terenu pod budowę nowej uniwersyteckiej książnicy.

 

Z pamiętnika uczelnianej biblioteki... cz.2 – Biblioteka na grządkach


Większość pracowników naszej biblioteki wie i pamięta, ale dla młodszej kadry i wielu naszych użytkowników będzie to niespodzianką, że na miejscu obecnego budynku Biblioteki UKW stały kiedyś ogródki działkowe, a dokładniej: Rodzinny Ogród Działkowy „Swoboda”.

Co wiemy na temat tych zieleni w centrum miasta? Otóż, w 1901 roku, kiedy grupa założycielska zgłosiła się w ratuszu u burmistrza z prośbą o wskazanie gruntu na założenie ogrodu i kiedy otrzymała całkiem spory teren, bo wydzielono na ten cel 5 hektarów, był on wtedy za miastem, a dokładniej za północno-wschodnimi rogatkami Bydgoszczy. I tym sposobem gmina Bydgoszcz, w dniu 2 kwietnia 1901 roku, przekazała ziemię na założenie ogrodu, na którym zlokalizowana będzie w przyszłości dzisiejsza biblioteki UKW.

Minęło trochę czasu, bo dopiero w dniu 25 marca 1903 roku zwołano pierwsze zebranie założycielskie ogrodu. Na zebraniu tym ogrodowi nadano nazwę „Schrebersgarten-Freicheit, gegründet im Jahre 1903”, co znaczyło: „Ogród Schrebrowski-Wolność, założony w roku 1903”. Pierwszym prezesem został Franz Flathe, wytwórca wódek gatunkowych z ul. Poznańskiej. Użytkownikami działek byli w większości Niemcy, ale można było też spotkać nazwiska polskie: dr. Kretowicz, dr. Wiecki, Krasnowski, Raciborski, Wiśniewscy, Augustyn.

Skąd więc nazwa „Swoboda”? Na zebraniu, które odbyło się w 1920 roku, Julian Augustyn, urzędnik pocztowy, wybrany prezesem stwierdził i zaproponował, że nazwa „Freicheit” to po polsku słowo „Wolność”, „Niepodległość”. Natomiast milsze dla ucha oraz mniej pompatyczne i upolitycznione będzie słowo „Swoboda”.



Jedną z niespodzianek, o której dowiadujemy się z kart historii „Swobody”, jest fakt, że w 1932 roku, zabrano połowę powierzchni ogrodu pod budowę niemieckiego Gimnazjum Koedukacyjnego imienia Albrechta Dürera. Budynek został wybudowany w latach 1935-1938, a gmach ten stoi po dzień dzisiejszy przy ul. Chodkiewicza 30! Czyli, ni mniej, ni więcej, na terenach ogrodów wybudowano budynki obecnego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, zapewne więc i gmach poprzedniej uczelnianej biblioteki!



Idźmy dalej. W 1974 roku zarząd otrzymał pismo z Urzędu Miasta o całkowitej likwidacji ogrodu. I tu kolejna niespodzianka oraz wielkie zaskoczenie, bo na całym terenie działek zamierzano wybudować trzy wieżowce oraz bibliotekę wojewódzką! I oczywiście chodzi tu o naszą Wojewódzką i Miejską Biblioteką Publiczną, która właśnie od 1975 roku zaczęła pełnić funkcję wojewódzkiej, bo do tego czasu była tylko Miejską Biblioteką Publiczną. Wysłano jednak odwołania do wszystkich władz wojewódzkich oraz centralnych i udało się ogród obronić. Zarząd otrzymał gwarancję z Krajowej Rady PZD, że do roku 2000 nie będą prowadzone działania wywłaszczające.

Nadszedł jednak ten dzień, kiedy działkowicze musieli pożegnać się z dotychczasowym umiejscowieniem swoich ogródków. 19 października 2009 roku podpisano porozumienie pomiędzy miastem Bydgoszcz, a Polskim Związkiem Działkowców, reprezentowanym przez Okręgowy Zarząd PZD w Bydgoszczy, w którym przekazano miastu teren Rodzinnego Ogrodu Działkowego "SWOBODA" pod budowę naszej biblioteki uniwersyteckiej. Miasto zadeklarowało odtworzyć ogródki na terenie Fordonu przy ulicy Wyzwolenia i tak też się stało. W dniu 29 grudnia 2011r. Bydgoszcz przekazała Okręgowemu Zarządowi PZD w Bydgoszczy nowy ogród z pełną infrastrukturą, a 21 kwietnia 2012 roku odbyło się uroczyste otwarcie Rodzinnego Ogrodu Działkowego "SWOBODA" wraz z jego nowym rozdziałem działalności.


Tak oto dobrnęliśmy do obiecanego podpisu, którego brakowało nam, aby spiąć całość inwestycji budowy nowej Biblioteki UKW. Otóż 16 listopada 2009 roku Uniwersytet Kazimierza Wielkiego otrzymał w darowiźnie od miasta nieruchomość po likwidowanym ogrodzie działkowym. Stosowne dokumenty podpisali prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz oraz rektor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego prof. Józef Kubik.



Wydaje się, że tym ziemiom od dawna pisane było dźwiganie tysięcy woluminów, bo skoro nie było jej dane czynić tego dla Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy, to po 110 latach służenia działkowcom, od 2013 roku robi to dla Biblioteki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

Jako ciekawostkę odsyłamy do portalu „Pamięć bydgoszczan – Archiwum Historii Mówionej”, gdzie znajdziemy dwa fragmenty wspomnień bydgoszczan, dotyczące ogródków działkowych „Swoboda”.

Pierwsze nagranie dotyczy wspomnień Pana Antoniego Rosołowicza, polskiego wioślarza, działacza sportowego, trenera, olimpijczyka z Rzymu z 1960 r., który przyznaje się do „chodzenia na pachtę” na jabłka do ogrodów działkowych „Swoboda”.[relacja]

Druga relacja dotyczy wspomnień Pani Alicji Doleckiej z początków działalności Koła Miłośników Kwiatów, gdzie spotkanie inauguracyjne odbyło się 25 stycznia 1989 roku właśnie na terenie działek przy ul. Szymanowskiego 3. [relacja]

Zapraszamy już wkrótce na kolejną część bibliotecznych opowieści :)

Źródła informacji i zdjęć:

http://pamiecbydgoszczan.ukw.edu.pl/ 
https://bydgoszcz.fotopolska.eu/224764,foto.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz