Zapraszamy w dniu 13 czerwca o
godz. 18.00 do Biblioteki UKW (ul. Szymanowskiego 3) na kolejne akademickie
spotkanie z literaturą w ramach akcji „Wrota wyobraźni”.
Tym razem w ramach wieczoru „Fantastyczna uczta literacka” gościć będziemy znakomitych autorów i redaktorów związanych z polską fantastyką (m. in. czasopismem „Nowa Fantastyka” oraz ważnymi dla miłośników tego gatunku wydawnictwami „Mag” i „Powergraph”). Będą to:
Jacek Rodek, Michał Cetnarowski i Jakub Nowak.
Tym razem w ramach wieczoru „Fantastyczna uczta literacka” gościć będziemy znakomitych autorów i redaktorów związanych z polską fantastyką (m. in. czasopismem „Nowa Fantastyka” oraz ważnymi dla miłośników tego gatunku wydawnictwami „Mag” i „Powergraph”). Będą to:
Jacek Rodek, Michał Cetnarowski i Jakub Nowak.
Punkt wyjścia do rozważań o współczesnej fantastyce stanowi najważniejsza obecnie w Polsce seria Wydawnictwa MAG – „Uczta wyobraźni”, prezentująca dzieła wybitnych anglojęzycznych twórców, z których wiele było nagradzanych lub nominowanych do najważniejszych nagród w świecie fantastyki. Książki w niej publikowane podejmują istotne tematy społeczne, przyszłości cywilizacji, teologiczne i in. Wymykają się one łatwemu przyporządkowaniu gatunkowemu, często eksperymentując z modnymi trendami, tworząc niezwykłe gatunkowe hybrydy, ściśle związane z przekazywaną treścią.
Z redaktorami
literackimi przez dziesięciolecia najbardziej opiniotwórczych czasopism w
polskiej fantastyce, „Fantastyki” i „Nowej Fantastyki” Rozmawiać będziemy o
tym, dlaczego w Polsce wciąż fantastyka uważana jest za literaturę gatunkową,
podczas gdy autorzy zadają najważniejsze pytania o kondycję człowieka w
świecie, który nas otacza i wobec zagrożeń ekologicznych, politycznych,
moralnych. To właśnie fantastyka jako jedyna ma naprawdę odwagę szukać
odpowiedzi na pytanie, jaki będzie ten „nowy” człowiek i czy w ogóle będzie.
Te rozważania doprowadzą nas do naturalnego pytania o coraz
częstsze ostatnio w Polsce przykłady autorów tworzących fantastykę, którzy w
pewnym momencie przechodzą do tak zwanego mainstreamu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz