9 maja 2014

Relacja z otwarcia wystawy Wojciecha Nadratowskiego



7 maja 2014r. o godz. 18.00 w Bibliotece UKW przy ul. K. Szymanowskiego 3 (Galeria Biblioteki UKW - I piętro) odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „W bibliotece o sztuce”, podczas którego miał miejsce wernisaż Wojciecha Nadratowskiego. Spotkania te cieszą się dużą popularnością, więc i tym razem zgromadziło się bardzo liczne grono miłośników sztuki. Wśród gości byli między innymi twórcy, którzy w ostatnim czasie w bibliotece mieli okazję wystawić swój dorobek artystyczny, Włodzimierz Bykowski czy Aleksander Dętkoś. Stałymi gośćmi są również twórcy Galerii Autorskiej Jan Kaja oraz Jacek Soliński, który dokonał prezentacji sylwetki W. Nadratowskiego.



 „(...) W malarstwie Wojciecha Nadratowskiego kolejność rzeczy ważnych i tych z pozoru błahych często bywa zmieniana. Osobliwy porządek przenikających się struktur materii, przedmiotów i przestrzeni tworzy środowisko na pozór bliskie, dobrze „znane”. Jednocześnie obrazy te prowokują do postawienia sobie pytania: dlaczego tu jest tak, skoro przyzwyczailiśmy się, że w rzeczywistości może być zupełnie inaczej? Wizyjne „rebusy” zestawione z elementów rozpoznawalnych nie są tutaj tworzone po to, by znaleźć rozwiązanie, ale po to, by badać, kojarzyć i odkrywać (...). Sformułowanie, że coś może okazać się tym lub tym, charakteryzuje całą rozpiętość i wieloznaczność odniesień, jakie ukrywają się w malarstwie Nadratowskiego. Kolejność postrzegania rzeczy „ważnych” i „mniej ważnych” wynika z wielu uwarunkowań. Ten naturalny stan rzeczy jest bardzo istotny, bo wszystko musi - prędzej czy później - znaleźć swoje miejsce w polu widzenia. Tak musi być, by nie został zakłócony nasz wrodzony rytm postrzegania świata. Nadratowskiemu z pewnością zależy, by patrząc nie przestał widzieć, by czuć współobecność z otoczeniem, by umieć przystanąć - zatrzymać się. Zatrzymać się, to znaczy zobaczyć od nowa, wnikliwiej, głębiej, inaczej, poza ustaleniami.” Jacek Soliński


Kilka zdań wygłosił autor obrazów, który mówił przede wszystkim o tym, co go inspiruje. A inspiruje go przede wszystkim pejzaż, przyroda, krajobraz. Praktycznie cała jego twórczość jest jak gdyby odbiciem spojrzenia, innego odbioru rzeczywistości. Obrazy z wczesnych lat twórczości to przede wszystkim pejzaże, a w obecnie tworzonych obrazach w ten pejzaż jest dodatkowo wkomponowana bryła nowoczesności, inności. 


„W pamięci przechowuję obraz pejzażu, który jest przestrzenią otwartą i wolną, nieprzesłoniętą architekturą miasta. Był on wypełniony perspektywą po horyzont, powietrzem i zapachem ziemi. Pejzaż, który widzę dzisiaj, odczytuję jako złożoność przestrzeni i czasu. W drodze, w czasie podróży, wiodąc wzrokiem po krawędzi widnokręgu nie znajduję jego końca. Rozpościera się przede mną scena, na której toczy się spektakl przyrody z wplecionymi weń wątkami obecności człowieka. Unoszony przez nurt czasu obserwuję, jak kolejnymi odsłonami tego zachwycającego i wielobarwnego przedstawienia rządzi kosmiczny chronometr. Mając poczucie obecności w obszarze takiej prezentacji, z wyrazem podziwu przechadzam się po jej dróżkach. Wiem, że warto zjeść z wydeptanej ścieżki na stronę baczniejszej uwagi. Zerwać z wygodą i rutyną na rzecz wyczulonego widzenia. Zetknąć się z tą organiczną i tajemniczą częścią pejzażu z naturą. Mimo bogactwa i rozmaitości wypływających z tego rodzaju doświadczeń w głębi mojej świadomości poprzez nawarstwienia powstaje jakby uniwersalna wizja krajobrazu. Widziany w rzeczywistości, wypełniony treścią widnokrąg na płaszczyźnie obrazu przechodzi w niekończącą się giętką linię, zyskując nowe znaczenia, własne życie”. Wojciech Nadratowski







Miłym akcentem dla Biblioteki, jako organizatora wystaw, były słowa Aleksandra Dętkosia, którego wystawa rzeźb poprzedzała tę dzisiejszą. Artysta bardzo chwalił i określił nawet mianem "fantastyczna" - przestrzeń wystawienniczą Biblioteki UKW, gdyż warunki, jakie tu panują, czyli wysokość, rewelacyjne oświetlenie, zarówno dzienne jak i sztuczne sprzyjają prezentowanym obiektom. Pochwalił dobór ekspozycji, docenił sympatyczną atmosferę oraz fantastycznych ludzi pracujących przy organizowaniu wystaw. 

Zapraszamy do odwiedzenia wystawy, która będzie trwała do 15 czerwca br. w godzinach otwarcia Biblioteki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz