Biblioteka Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego przy ul. K. Szymanowskiego 3 zaprasza 15 kwietnia 2015 r. o godz. 18.00 na kolejne spotkanie z cyklu „W bibliotece o sztuce”, podczas którego odbędzie się otwarcie wystawy „Mieczysława Ziomka bliższe i dalsze podróże opisane akwarelą”. Wprowadzenie do wystawy: dr Katarzyna Kulpińska. Podczas spotkania Suity na wiolonczelę solo Jana Sebastiana Bacha wykona Aleksandra Nowak, uczennica Klasy Talentów Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych im. A. Rubinsteina w Bydgoszczy.
Mieczysław Ziomek urodził się w 1947 we Lwowie. W latach 1964-1969 studiował malarstwo na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, które ukończył z wyróżnieniem w pracowni Stanisława Borysowskiego. W 1969 roku rozpoczął pracę dydaktyczną na UMK. Od 1977 roku profesor zwyczajny. Pełnił funkcję prodziekana Wydziału Sztuk Pięknych w latach 1985-1987 i 1996-1999, prowadzi pracownię dyplomującą malarstwa. Jest Członkiem Grupy Toruńskiej. Od 20 lat organizuje ponadprogramowe coroczne wyjazdy plenerowe dla studentów.
„(…) Tytuł wystawy - Mieczysława Ziomka bliższe i dalsze podróże opisane akwarelą - doskonale oddaje specyfikę zgromadzonych na niej kompozycji. Jest to z jednej strony wizualny zapis odbytych podróży po Polsce, Italii, Skandynawii czy północnej Afryce, z drugiej jednak strony prezentowany zestaw to swoisty notatnik przeżywanych emocji, przejaw wielkiej wrażliwości na otaczający świat.
Tytułowe podróże wcale nie muszą oznaczać faktycznych przenosin z miejsca na miejsce. Czasami, tak jak w przypadku wiślanej panoramy Torunia z 2010 roku, są wyrazem bazującej na kontemplowaniu przelotnych obrazów oraz niepowtarzalnych stanów podróży mentalnej, niemal symbolicznego zatrzymania w czasie szybko przemijających, trudnych do zdefiniowania wrażeń. Autor zabiera widza w wirtualną podróż, w której malowany obraz rzeczywistości pełni rolę mapy pozwalającej definiować emocjonalny potencjał wizualnych znaków. Takie mapy Ziomek konstruuje we wszystkich odwiedzanych miejscach, czy będzie to nadwiślany krajobraz, toskańskie pagórki, czy rozedrgany wysoką temperaturą obraz Kairu. Wszędzie rozpoznawalne elementy krajobrazu stanowią jedynie wprowadzenie w dalszą opowieść o doznawaniu miejsca i czasu.
W kreowaniu takich doświadczeń kolosalną rolę odgrywa kolorystyka prac. Stanowi ona podstawowy budulec tożsamości "opowiadanych" widoków. Jest swoistym ekwiwalentem wartości czasu, jednak jej zadanie wychodzi daleko poza kreowanie nastrojowości.(…)”
Sebastian Dudzik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz