18 września 2019

Otwarcie wystawy Joanny Stasiak - relacja


Od 13 września oryginalne, bo malowane na jedwabiu, prace malarskie zdobią przestrzeń Galerii na I piętrze Biblioteki UKW. To właśnie malarstwo Joanny Stasiak i wystawa pt „Morze wewnętrzne” zainaugurowało nowy rok akademicki.  

Otwarcia tradycyjnie dokonała kustosz wystawy i z-ca dyrektora Biblioteki UKW Barbara Maklakiewicz.



Wprowadzenia do uroczystości, czyli kilka słów o malarce, jej twórczości, warsztacie pracy oraz historii powstania prezentowanych prac, dokonała Aleksandra Simińska: „To jest nowy rozdział w jej twórczości, który jest bardzo interesujący. […] Obrazy z tego cyklu mają wiele znaczeń metaforycznych, te znaczenia są bardzo głębokie i można je różnie interpretować. […] To, co ją odróżnia od innych artystów malujących na jedwabiu […] jest fakt, że jej malarstwo wprowadza porządek, geometrię i ostrą linię, […] jest bliskie mojemu oglądowi i mojemu poczuciu malarstwa.” – powiedziała.


O swojej twórczości mówiła również główna bohaterka wieczoru, Joanna Stasiak: „Malowanie jest dla mnie formą zatrzymania się. […] Pokazuję prace z ostatnich dwóch lat. Powstały one po powrocie z Japonii. […] Jedwab traktuję jako podłoże, tak jak papier, ale o pewnej specyfice, bo wymaga dyscypliny kompozycji, a jednocześnie jest taki trochę nieokiełznany, zaskakujący w swoich przypadkowych rozlaniach, które trzeba jakoś wciągnąć w kompozycję, więc jest to cały czas balansowanie między tym, co się próbuje narzucić, a tym, co się dzieje na podłożu i to jest inspirujące. Myślę, że to jest trochę tak jak w życiu, że coś planujemy, a coś innego wychodzi, a jednocześnie okazuje się, że może w końcu to jest to, co chcieliśmy zrobić. […] Moje malowanie jest również myśleniem o moim życiu, nie traktuję tego jako takich poszukiwań czysto formalnych, ale rodzaj dwóch dróg, które ciężko powiedzieć jak przebiegają, ale są bardzo blisko siebie.”


Tradycyjnie, po części oficjalnej, zaproszono gości do zwiedzania wystawy, indywidualnych rozmów z artystami oraz do poczęstunku.








WIĘCEJ ZDJĘĆ - TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz