24 października 2019

Otwarcie wystawy poplenerowej Funka 2019 - relacja



Jest nam niezmiernie miło już po raz piąty otwierać i prezentować wystawę poplenerowych prac malarskich Janusza M. Kochanowskiego - komisarza pleneru, Cecylii Janeczek-Matuszewskiej, Jadwigi Kotlarczyk, Henryka Głowacza i Włodzimierza Krzemkowskiego. Plenery odbywają się rokrocznie w Funce, nad jeziorem Charzykowskim, a ich organizatorem jest związek Polskich Artystów Plastyków, Polska Sztuka Użytkowa.  



Wystawę otworzyła z-ca dyrektora Biblioteki UKW Barbara Maklakiewicz.


Parę powitalnych słów do gości wygłosili sami artyści, natomiast Hanna Strychalska  scharakteryzowała w kilku zdaniach obecnie prezentowane prace każdego z nich. 






W swojej wypowiedzi odniosła się do swojego tekstu sprzed lat, poświęconego grupie z Funki „Siedem odsłon pejzażu”, zaakcentowała fakt, że mamy do czynienia z artystami bardzo dojrzałymi, z których każdy jest osobowością, a wszystkich połączył ów plener i malarstwo.


Zawsze i nieodmiennie wrażenie robią na Hannie Strychalskiej pejzaże Cecylii Janeczek-Matuszewskiej. „Jej syntetyczny, liryczny obraz, działający na widza subtelnym zestawieniem barw, rozmytą plamą, która się w pewnym sensie unosi, jest dalekie od realistycznego widzenia, chociaż są to z pewnością konkretne fragmenty pejzażu.” – powiedziała.


Twórczość Jadwigi Kotlarczyk nazwała „kobiecym malarstwem”. Malarstwem, w którym cały czas odbija się echo awangardy z przełomu wieku, echo kubizmu, stąd znakomita kompozycja i szczególne, własne zestawienia barw oraz synteza formy.


Twórczość Henryka Głowacza nazwała „zupełnie innym światem”, artysta jest indywidualnością i zadziwia fakt, jak interpretuje i wyciąga to z pejzażu. Dodała również: „Pan Głowacz ma wyjątkową wyobraźnię, zmysł syntezy, wyróżnia go pomysłowość, forma jego obrazów przemawia prostotą i wyrazistością, […] ale jest też pewien skrót myślowy, coś co trudno uchwycić, a można by zaliczyć do obszaru poezji”.

O Włodzimierzu Krzemkowskim i jego malarstwie powiedziała: „Maluje obrazy realistyczne, ale jest to realizm, na który teraz mało kogo by było stać, bo z jednej strony on umiejętnie obserwuje to co wokół niego (wybrany fragment pejzażu), analizuje, fascynuje go intensywność, ulotność koloru i światła właściwa dla impresjonistów, ale równocześnie ów pejzaż osobiście interpretuje i przetwarza”.


„Twórczość Pana Kochanowskiego zmienia się, dopełniana o nowe tematy i motywy, ale cały czas jest połączona fascynacją dawnym malarstwem. Nieustannie oddaje hołd wielkim mistrzom malarstwa poprzez swoją technikę, skupienie, wnikliwość, precyzję w oddaniu form, poprzez głębię barw, które są pięknie zestawiane, z wielkim wyczuciem […]” – charakteryzuje Hanna Strychalska.
Kończąc i podsumowując swoją wypowiedź dodała: „Sztuka na wysokim poziomie jest siłą i wartością”.


Miłym akcentem było wystąpienie Stefana Pastuszewskiego, literata, działacza kultury, społecznika, byłego radnego Bydgoszczy, w którym to zakomunikował, że decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Pan Janusz Kochanowski został odznaczony Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, a uroczyste wręczenie odbędzie się 29 października 2019 r. o godz. 17.00 w Kujawsko-Pomorskim Centrum Kultury.


Tradycyjnie, po części oficjalnej, zaproszono gości do zwiedzania wystawy, indywidualnych rozmów z artystami oraz do poczęstunku.








WIĘCEJ ZDJĘĆ - TUTAJ


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz