Galeria Biblioteki UKW w środowy wieczór 26 września, otworzyła
dla zwiedzających wystawę pasteli Joanny Strzeleckiej-Traczykowskiej pt. „Wewnętrzne
pejzaże”.
Wernisaż poprowadziła z-ca dyrektora Biblioteki UKW Barbara
Maklakiewicz.
Słowo o autorce i jej drodze artystycznej wygłosiła Anna
Kroplewska-Gajewska - historyk sztuki, muzealnik, autorka wielu wystaw, tekstów
o sztuce i katalogów. Prace, które zostały zaprezentowane pochodzą z początku
lat 90-tych. Lata te artystka poświęciła
na poszukiwanie formy, koloru, a twórczością nawiązywała do natury. „Im bliżej
naszego czasu, Joanna dąży do syntezy,
prezentowania własnych światów, przemyśleń. Obserwujemy w jej twórczości
odchodzenie od natury dziewiczej, a bardziej skupia się na syntezie uczuć,
przeżyć. Jest to twórczość nastroju, który można dostrzec w bardzo jasnych i
delikatnych pracach, ale również w mocnych i ciemnych kolorystycznie dziełach.”
- dodała Pani Anna. Powiedziała również,
że twórczość malarki otwiera przed nami przestrzenie i inny świat poprzez
namalowane tunele, okna, bramy. Tu jest nowa, odmienna i głęboka rzeczywistość.
Pozostawia nam przestrzeń do własnych przemyśleń i przeżyć. Podsumowując podkreśliła,
że jest to twórczość niezwykle różnorodna, medytacyjna, o niezwykle wysublimowanym
kolorze. Malarstwo pełne muzyki, zadumy
i spokoju.
Joanna Srzelecka-Traczykowska wspominała czasy liceum,
nauczycieli, koleżanki z czasów studiów, instytucje, w których pracowała. Po 40.
latach satysfakcjonującej pracy „w końcu znalazłam czas na własną twórczość”. O
swoje sztuce powiedziała, że są to przemyślenia na temat naszej
rzeczywistości, życia, przechodzenia oraz szukania tej innej, nieznanej
rzeczywistości.
Specjalnie na tę okoliczność napisała i odczytała wiersz Barbara
Jendrzejewska – poetka, pisarka, dziennikarka i animatorka kultury, która prowadzi
cieszące się wielką popularnością, cykliczne spotkania w Kawiarni Literackiej
Domu Kultury „Modraczek”.
Tradycyjnie po części oficjalnej, goście mogli oddać się kontemplacji
prac Joanny Strzeleckiej-Traczykowskiej oraz osobiście porozmawiać z artystką.
WIĘCEJ ZDJĘĆ - TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz