Czy malarz zdolny jest utrwalić na płótnie aurę metafizycznego światła? Czy każdy z nas nosi takie światło w sobie? A wreszcie, czy można interpretować malarstwo w oderwaniu od biografii artysty?
Próbą odpowiedzi na te pytania było spotkanie z Sonią Zengel, artystką zajmującą się malarstwem, rysunkiem i publicystyką kulturalną, tworzącą głównie pejzaże, martwe natury i sceny rodzajowe, posługującą się techniką oleju na płótnie, pastelu i tuszu lawowanego. Wernisaż odbył się w Bibliotece UKW, w Galerii na drugim piętrze, 28 września 2022 r. o godzinie 18. Zgromadził rodzinę, przyjaciół i sympatyków malarstwa Soni Zengel. Spotkanie otworzyła kustosz Galerii Barbara Maklakiewicz, która po przywitaniu gości nawiązała do poprzedniej wystawy Artystki. Miała ona miejsce 5 lat temu i była okazją do świętowania 30-lecia pracy twórczej. Zgromadzeni w Galerii goście dowiedzieli się także o tym, że pasją Soni Zengel są dwa wspaniałe ogrody, które pielęgnuje z fantazją i artystycznym zacięciem.
Wystawa eksponowanych w bibliotece prac nosi tytuł „W stronę światła”. Światło bowiem odgrywa w tej twórczości rolę kluczową, zarówno w warstwie realistycznej, jak i w kontekście symbolicznym. O dokonaniach artystycznych Soni Zengel opowiedział zebranym w bibliotece gościom Jacek Soliński. Nawiązał do lat 80-tych, początków drogi twórczej, kiedy to w zgrzebnej rzeczywistości PRL-u poczucie wolności było mocno ograniczone. Wówczas powstawały pierwsze prace Artystki, eksponowane poza oficjalnym obiegiem sztuki, przesiąknięte religijnością i tworzące odskocznię od przaśnej, nieprzyjaznej rzeczywistości. Podczas pracy w Liceum Społecznym, w którym uczyła plastyki, Sonia Zengel zorganizowała Galerię Non fere. Nawiązała wówczas współpracę ze środowiskiem artystycznym Bydgoszczy, Krakowa i innych miast w Polsce, a w miarę upływu czasu także i poza nią.
Nurt artystyczny twórczości Soni Zengel, jak podkreślił Jacek Soliński, nawiązuje do koloryzmu, ekspresjonizmu, impresjonizmu, a zwłaszcza postimpresjonizmu. Te wszystkie kierunki można odnaleźć w jej pracach. Cechą, która to malarstwo wyróżnia, jest niezwykła żywiołowość. Jeśli chodzi o warstwę treściową, bo treść w sztuce Sonii Zengel jest kluczowa i góruje nad formą, Jacek Soliński zwrócił uwagę na to, że obok tematów egzystencjalnych, związanych z twardym odczuciem przeżywania codzienności, Artystka porusza się także w obszarach metafizycznych uniesień, dotykając nawet mistyki. „Jest to malarka wielu cykli i wielu różnych odniesień” – jak zauważył Jacek Soliński na zakończenie swojej prelekcji. Jej „malarstwo cały czas tęskni, czy wyłania z siebie potrzebę zobaczenia aury światła metafizycznego”.
Po wystąpieniu Jacka Solińskiego głos zabrała Sonia Zengel. Nawiązała do poprzedniej wystawy, która miała miejsce w Bibliotece UKW i zwróciła uwagę na to, że obecna miała eksponować prace stworzone techniką tuszu lawowanego. Życie pokrzyżowało jednak te plany, w związku z czym na wystawie pojawiły się także obrazy olejne m. in. z cyklu „Przestrzenie światła” (2019 r.) i „Przestrzenie zadumy” (2019 r.). Sonia Zengel podziękowała wszystkim za obecność, a Jackowi Solińskiemu za przybliżenie gościom swojej twórczości. Zapowiedziała powstanie nowych prac, w których „ciągle będzie się przewijał ten sam wątek, a więc wątek światła, które dostajemy przychodząc na świat i które towarzyszy nam przez całe życie i nawet jeśli jest się przepracowanym ono wciąż się przewija i jako dar boży mówi „dasz radę” i dajemy radę.”
Odpowiadając na pytania gości Sonia Zngel opowiedziała o sposobie malowania techniką tuszu lawowanego i o tym, w jaki sposób tworzy obrazy. Nigdy nie odwzorowuje pocztówek czy zdjęć, tematy czerpie z życia i nadaje im własną, niepowtarzalną formę. Często osadzone są one w konkretnych realiach, które w trakcie tworzenia rozmywają się i dają miejsce światłu, bo to ono jest w jej twórczości najważniejsze. „Dostajemy je rodząc się i albo je zauważamy albo nie, ale ono bierze górę w każdym działaniu, nie tylko malarskim, choć czasami sobie tego nie uświadamiamy, ale ono jest.” Ilustracją tej myśli, wypowiedzianej przez Sonię Zengel, są prace z cyklu „Przestrzenie światła”, prezentujące pełne spokoju martwe natury.
Spotkanie w Galerii oprócz wrażeń artystycznych, możliwości spotkania się z gronem bydgoskich twórców, stało się także inspiracją do przemyśleń na temat sztuki i jej roli w życiu każdego z nas. Skłoniło także do zadumy nad tym, czy potrafimy dostrzec jasne strony życia i odnaleźć promyk światła w sobie.
Wystawa czynna do końca stycznia 2023 r.
WIĘCEJ ZDJĘĆ - TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz